[ wi�cej ]
Informacje o wystawie
Autor wystawy - Gabriela Habrom-Rokosz
Urodzona w
Raciborzu absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (filia w Cieszynie),
Politechniki Częstochowskiej oraz Wyższej Szkoły Administracji w Bielsku –
Białej. Aktualnie jest pracownikiem Instytutu Sztuki Państwowej Wyższej Szkoły
Zawodowej w Raciborzu na kierunku: Edukacja Artystyczna w zakresie sztuk
plastycznych. Zajmuje się głównie fotografią klasyczną. Świat natury – jego
osobliwe formy, szeroka gama barw, ulotne zjawiska oraz subtelna gra świateł –
stały się głównym źródłem jej twórczości. W dziedzinie malarstwa, grafiki i
rysunku ulubionym tematem jest człowiek. Zrealizowała ponad 60 wystaw w kraju i
za granicą. Nauczyciel fotografii, malarstwa, metodyki edukacji plastycznej,
wiedzy o kulturze, sztuki – plastyki. Opiekun Fotograficznego Koła Naukowego
„Foton” Instytutu Sztuki PWSZ w Raciborzu. Lider ekologii. Autorka: „Kompletnej
dokumentacji fotograficznej okazów przyrodniczych Raciborza ze szczególnym
uwzględnieniem pomników przyrody”.
O jej życiu i twórczości pisze syn:
Jej powołaniem jest
bycie pedagogiem. Fotografię uważa za jeden z najważniejszych i najbardziej
przydatnych wynalazków, który w bardzo dużym stopniu przyczynił się do rozwoju
naszego doświadczenia i wzajemnego zrozumienia, w którym każdy fotografik może
mieć swój udział. Życzenie udziału w powyższym określa jako jedną z głównych sił
napędzających pewne twórcze dążenie stworzenia czegoś wartościowego, czegoś, co
pozwoli sobie o nas przypomnieć, dzięki swojej „nieśmiertelności”. Nie ma
znaczenia fakt kto w czym się przyczynił – każdy daje z siebie to co najlepsze.
Podkreśla znaczenie kultury, której dalszy los zależy wyłącznie od naszego
wkładu. Jak często wspomina: każdy uczy się od drugiego i od tych, którzy przed
nami żyli; z dziedzictwa, które nam pozostawili w spadku: kultury, sztuki,
nauki, filozofii. Zapominając o tych zasługach żylibyśmy nadal w jaskiniach,
tworząc własne małe wynalazki, a każdy musiałby ciągle zaczynać od nowa. Żaden
roztropny człowiek nie zdoła tegoż ogromnego długu zaprzeczyć, w którym stoi
względem osób, od których się uczył. Jednak spłacić go może, przyczyniając się z
własnej strony do tego, aby wielki nurt ludzkiego postępu nie został
zatrzymany.
Fotografia jest dla Niej formą wyzwolenia się z zamkniętego kręgu codzienności, przestrzenią przyjemnych doznań. Każde zdjęcie natomiast, które w ogóle uważa za warte pokazania innym, musi przedstawiać harmonię własnych emocji w parze z obserwowanym obiektem. Konkretny, pojedynczy kadr – długotrwałe rozważanie nad nim – nadaje zaledwie początek całemu procesowi Jej pracy twórczej nad ulotnymi aberracjami każdego motywu, związanymi ze wzrokową interpretacją całych cykli zdjęć rodzących się w ludzkim umyśle. Niekończąca się potrzeba wizualnego drążenia najróżniejszych tematów, przypomina – w odczuciu obserwatora – nieraz próbę „malowania”, za pośrednictwem aparatu fotograficznego swoistej filozofii, którą widzi w otaczającym Ją świecie.
Człowiek niesłychanie skromny, mocno wierzący w sens wszystkiego, co go w życiu spotyka. To chyba miłość i wyrozumiałość względem otaczającej rzeczywistości, akceptując ją w całej swojej kompleksowości, wydaje się być nadrzędną siłą, z której czerpie naukę pojmowania istoty własnej osoby, nie ukrywając przy tym własnych słabości. Jakimikolwiek moje błędy by nie były – nauczyłam się z nimi obchodzić, otóż w międzyczasie z własnego doświadczenia wiem, że podstaw swojego charakteru nie da się zmienić. Zamiast tego, staram się za przyczyną mojego osobistego podejścia do fotografii robić to, co najlepsze, wyrażając je jak najdokładniej na zdjęciach; udostępniając jednocześnie bliźnim, dzięki aparatowi fotograficznemu, nowy wgląd w niektóre z wielu nieskończenie zmiennych aspektów świata, w którym wdzięczna jestem żyć. – Gabriela Habrom-Rokosz
Autorka o wystawie
Aktualna wystawa fotograficzna
prezentuje efekt kilkuletnich poszukiwań twórczych na polsko-czeskim obszarze
przygranicznym w środowisku wodnym. Po stronie polskiej było to: raciborskie
Arboretum Bramy Morawskiej i Rezerwat Przyrody „Łężczok”, zaś po stronie
czeskiej stawy w miejscowości Raduń. Prezentowane fotografie poruszają głównie
problemy plastyczne w taki sposób, aby najpełniej odwzorować piękno i
niepowtarzalność otaczającego nas świata natury. Niezwykła gra świateł, subtelne
tonacje barw oraz bogactwo faktur wprowadzają w specyficzny nastrój skłaniający
do refleksji.